Ta zona ma granice nie/bezpiecznie otwarte

Posted by on sie 11, 2018 in CHOREOGRAFIA, SZTUKA
No Comments

Pierwsze poszerzenie w cyklu Poszerzanie pola Nowego Teatru dokonuje się za sprawą Agaty Siniarskiej, Ani Nowak i Kasi Wolińskiej w You Are Safe. Widzki i widzowie są wpuszczani do hangaru Nowego Teatru, gdzie natykają się na wyłaniającą się z półmroku wyspę światła i życia.

Tam, na niej, trzy kobiety porwane ze Śniadania na trawie (wiem, wiem, ten obraz przedstawia mężczyzn i ich perspektywę, ale dla mojej uporczywej asocjacji to zupełnie nie ma znaczenia) wabią nas gwizdami. Ich swobodne pozycje, intensywne spojrzenia i wydawane dźwięki wywołują z mojej pamięci zapomniane słowo – hultaj. To hultajki. Prowokatorki, prowokatorzy. Usadzają nas wszystkich – bez żadnego sprzeciwu z naszej strony.

You Are Safe, mat. promocyjne, fot. Jakub Wittchen

Powoli gwizdy tracą miejski zaśpiew i przechodzą w świsty i pogłosy dżungli (może dlatego tak je słyszę, że czas oglądania You Are Safe zbiegł się u mnie z czytaniem How Forests Think Eduardo Kohna – koniecznie! – gdzie selwa oddycha i komunikuje się z pomocą wielozmysłowo współdzielonych znaków).

Ruch zielonej wyspy ciał i materii dzieje się. Powoli. Niemal niewidocznie i niewyczuwalnie. Bardzo brakuje mi zapachu ziemi, która jest TAM, ma sypkość i teksturę; czuję się na widowni oddzielona, odsunięta poza… poza Żyjące.

W tej najdłuższej części spektaklu – która dla mnie mogłaby się nie kończyć – artystki zagnieżdżają siebie i swoje ciała w oku cyklonu (“W oku cyklonu wiatr jest słaby lub wręcz cichnie. Brak na tym obszarze również opadów, występuje tu natomiast podwyższona temperatura i bardzo niskie ciśnienie”). Oczekiwanie, niecierpliwość, ekscytacja i znudzenie są na jego krawędzi, wśród publiczności; ruch afektów buzuje poza  nabrzmiałym centrum, gdzie dzieje się powolny ruch uziemiania. Publiczność zdecydowanie powinna krążyć. Nie podejmuję wyzwania, nie wstaję, powoli przyspieszający ruch po obwodzie tylko sobie wyobrażam…

Kasia Wolińska i Ania Nowak w You Are Safe, fot. Maurycy Jan Stankiewicz / Nowy Teatr

Rytm się zagęszcza, działania są coraz bardziej frenetyczne. Powolne turlania, gięcia, sploty eksponujące (z perspektywy mojego oka) i równocześnie nurzające w glebie (z perspektywy ciał performerek) przypadkowe fragmenty skóry, kończyny, włosy przekształcają się w bardziej uosobione, i chyba bardziej intencjonalne, i samoświadome, działania. Szerokie gesty. Gwałtowne ruchy. Napięte twarze. Twarze. Twarze.

Kolejne przeramowanie: pokoik, salka, mieszkanko. Performerki wróciły do ludzkiego świata, uporządkowały ciała, przypomniały sobie i nam o języku – słowach i znaczących gestach. Ogrodniczki; prace domowe i ogrodowe z towarzyszeniem piosenki rytmizującej i uspołeczniającej pracę, lokującej pracujące w obrębie porządnej hierarchii. Dżungla podczas sadzenia roślin stała się fantomem, upłynniającym się wyobrażeniem wilgoci, zapachu i butwienia. Teraz jesteśmy dalej… Celowo, w  zrównoważony sposób sadzimy „przyrodę”, jej obraz i – teraz już – tkankę zarazem, stworzone z czystego, pachnącego świeżością zielonego plastiku, będącego dopiero na samym początku własnej długiej drogi ku rozkładowi. Bolesna jest obserwacja tego nowo-rodka.

A potem…wydarza się coś, czego się nie spodziewam. Siedzący taniec, równocześnie przypominający trans i dramatyczne (oczywiście, bardzo stylowe) ofiarowanie u Piny Bausch, takiej Piny, która zdecydowała się pobiec z wilkami… Wiem, że były jeszcze inne pomysły na to zakończenie, na zerwanie z kosmicznym pesymizmem (Eugene Thacker) – ale po co z nim zrywać?

Żeby poczuć się safe?

Bardzo chciałabym zobaczyć You Are Safe w przestrzeni miejskiej, dostępnej dla ludzi, wszystkich ludzi, wszystkich, którzy żyją w zdychających, pokrytych workiem miastach, także tych, którzy nie chodzą do teatru, …bo nie. Gdzieś usłyszałam o zaproszeniu ze strony Ogrodu Botanicznego? Tak, to dobry pomysł!!!

Kasia Wolińska, wideo Ania Nowak

You Are Safe, pomysł: Agata Siniarska; choreografia: Agata Siniarska, Ania Nowak, Katarzyna Wolińska; dramaturgia: Mateusz Szymanówka; konsultacje: Jeanine Durning, Julia Rodriguez, Karolina Grzywnowicz; reżyseria światła: Joanna Leśnierowska.

[Foto w banerze: Agata Sinarska w You Are Safe, fot. Maurycy Jan Stankiewicz / Nowy Teatr]

# # # # # # # #

Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.